Opium w rosole
"(...) nienawiść i pogarda są niszczące - niszczą tego człowieka, którym pogardzam, bo nie zostawiają mu już żadnej szansy na odmianę. I niszczą też mnie- bo skoro jest we mnie miejsce na nienawiść, to znajdzie się miejsce i na zło"
"Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii (...). Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli - nawet te, którym nie dajemy wyrazu- zyskują nieskońćzony rezonans. Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje sie ogniwem łańcucha myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych".
"Opium w rosole" jedna z wielu pięknych powieści Poznanianki, M. Musierowicz, o Poznaniu i jej mieszkańcach!
Komentarze
Prześlij komentarz