Olej ryżowy

Postanowiłam wypróbować nowy olej. Oczywiście w połączeniu z niezastąpioną oliwą z oliwek. Używam ich nie tylko w kuchni, do potraw i sałatek ale także w kosmetyce. Ostatni zakup to olej ryżowy! Dużo czytałam o jego niezwykłych właściwościach pielęgnacyjnych.
Wytłaczany lub ekstrahowany z pękniętych łusek ryżu(oryza sativa). Zawiera kwas oleinowy(38%), linolowy(40%), estry kwasu erukowego, gamma-oryzanol, skwalen, kwas fosforowy, estry wyższych alkoholi i kwasów tłuszczowych, bardzo duże ilości witaminy E i tokotrienoli. Duże stężenie witaminy E zapewnia ochronę lipidom naskórka. Oryzanol chroni równowagę skóry, przyspiesza podziały komórkowe, powstrzymuje procesy starzenia i łagodzi objawy klimakterium(działa jak hormon wytwarzany przez jajniki). Jest silnym antyoksydantem i filtrem UV.
Olej ten używany jest przede wszystkim do produkcji kremów oraz różnego rodzaju olejków do masażu, ze względu na to ze doskonale nawilża skórę, zmiękcza i napina, nie pozostawiając tłustego osadu.
Wypróbowałam sobie zamiast kremu na noc, skóra gładka i wydaje się, że nie zmęczona po upale ale trudno powiedzieć o reakcji, za krótko stosuje. Za to w smaku bardzo dobry. Jest mniej wyraźny w smaku, ale to oczywiście na plus. Oliwa z oliwek jest dość specyficzna, więc ryżowy wychodzi jako dużo smaczniejszy. 

Komentarze

Popularne posty