Zdrowa gruszka
Pamiętam taką scenę z Miasta Aniołów, kiedy Meg Rayan zostawia ukochanego anioła śpiącego w łóżku a sama jedzie rowerem na targ. Tam właśnie wybiera piękne gruszki... Nie potrafiła się im oprzeć. Coś w tym jest. To przepyszny owoc, któremu sama nie potrafię się oprzeć. W dzieciństwie największym przysmakiem były dla mnie kompoty w słojach, właśnie z gruszek. Dziś jednak wolę gruszki w postaci naturalnej. Przepysznie smakują z melonem Galia i bitą śmietaną- ale już tak mnie kalorycznie:) Moimi największymi względami cieszą się dojrzałe, zółte odmiany, miękkie i słodkie. Chociaż nie pogardzę również wielgachną, zieloną prosto z drzewa!
Wydaje się nam, ze to takie polskie, ale gruszki przybyły ze starożytnej Persji przez Armenię i Małą Azję do Grecji, gdzie już na tysiąc lat przed naszą erą należały do ulubionych owoców. Z Grecji grusza trafiła do Rzymu. Tutaj zaś miała silne poparcie, sam Juliusz Cezar zarządził, aby posadzić ją w zdobytej Anglii. Z czasem grusza przekroczyła Alpy i dotarła do nas, gdzie spotkała swoje krewniaczki: gruszki leśne i ulęgałki.
Zarówno w literaturze, historii, kulinariach a nawet religii - grusza ustępowała zawsze miejsca jabłku. Czasami kupując różne miksy fiksy w supermarkecie już sama nie wiem czy to jabłko czy to gruszka. A warto jeść gruszki, nie tylko dla ich niepowtarzalnego smaku, ale przede wszystkim dla dużej ilości witamin i minerałów !
Wartości odżywcze gruszki
Woda, tłuszcze, węglowodany, białka (g/100 gram gruszki):
Woda: 84,0 g. Tłuszcze: 0,3 g. Białka: 0,5 g. Węglowodany: 13,0 g.
KJ = 230
Woda: 84,0 g. Tłuszcze: 0,3 g. Białka: 0,5 g. Węglowodany: 13,0 g.
KJ = 230
Witaminy (mg/100 gram gruszki):
B1: 0,03 mg. B2: 0,03 mg. B6: 0,015. C: 7 mg. E: -.
Karoten: 0,0053 mg
B1: 0,03 mg. B2: 0,03 mg. B6: 0,015. C: 7 mg. E: -.
Karoten: 0,0053 mg
Minerały (mg/100 gram gruszki):
Sód: 2,1. Potas: 130,0. Magnez: 7,8. Wapń 10,0. Fosfor: 15,0
Żelazo: 0,26. Jod: -
Sód: 2,1. Potas: 130,0. Magnez: 7,8. Wapń 10,0. Fosfor: 15,0
Żelazo: 0,26. Jod: -
A Wy lubicie gruszki? A może macie jakąś ulubioną odmianę lub "sposób " spożywania tego przepysznego owocu?
Ja za gruszkami nie przepadam niestety :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, vogue-beauty.blgspot.com
bardzo lubię gruszki, ale nie mam na nie "sposobu"
OdpowiedzUsuńLubie gruszki, jem normalnei :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nową notkę ;)
Ja uwielbiam jeść gruszki! Są przepyszne. Zwykle jadam je w postaci surowej, to wspaniale, że można wgryzać się w nią bez obawy że uszkodzi się aparat ortodontyczny jak w przypadku jabłka ;) Ale kiedyś jadłam pieczone gruszki w polewie czekoladowej, niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuń