Najlepszy demakijaż: Woda Ives Rocher contra Mleczko Ziaja
Postanowiłam przeprowadzić test demakijażu różnych kosmetyków, a dokładnie skuteczność tego demakijażu. Zwłaszcza, że producenci obu kosmetyków zapewniają o możliwościach demakijażu oczu. Co prawda lekkie pieczenie czuję po Ziaji, dlatego, ze zostawia nieprzyjemny tłusty ślad na twarzy, a dla kogoś noszącego soczewki to jednak minus. Jednak do tej pory stawiałam na mleczka ze względu na ich zwiększoną skuteczność. Woda Ives Rocher zaskoczyła mnie pozytywnie. Nie zawiera parabenów!!!! Wyciąg z bławatka bio ma nawilżać i odświeżać skórę. I rzeczywiście tak jest. Preparat nie pozostawia na skórze tłustego śladu a jednocześnie jest taka cudownie odświeżona, jak po umyciu wodą!
Czas na test! Na wewnętrznej stronie ręki, nie mam siły mazać twarzy!
Jak widać Woda Ives Rocher spisuje się wprost rewelacyjnie! Zmazuje wszystko i nie pozostawia tłustego śladu. Ziaja nie jest taka zła i jest o wiele tańsza.
Komentarze
Prześlij komentarz