Lash architect 4D - moja opinia
I trafił do mnie nowy tusz do rzęs Lash Architect 4D L'Oreal wersja Black Lacquer. Z jego poprzednika byłam bardzo zadowolona. Postanowiłam wiec zaryzykować i kupić coś nowszego.
Kosmetyk ma podkręcać, wydłużać rzęsy, sprawiać jakbyśmy miały doklejone sztuczne a dodatkowo mega czarne:) A i oto moja ocena:
Zalety:
- Kosmetyk nie jest wodoodporny a trzyma się rewelacyjnie długo i nie rozmazuje się, hehehe nawet podczas gotowania i prasowania ( tak najłatwiej przetestować tusz, nad dużą ilością pary wodnej)
- Producent ma rację- tusz ładnie czerni rzęsy i chociaż moje z natury są ciemne, to mam wrażenie jeszcze czarniejszych! dla mnie rewelacyjny efekt!
- Szczoteczka jak widać na zdjęciu całkiem niezła.
- Trochę wydłuża moje króciutkie rzęsy
- Nie szczypie w oczy
- Tusz nie zostawia grudek na rzęsach
- Szybko wysycha, co akurat może być dla niektórych problemem a dla mnie pozytywem. Lubię mieć makijaż jak najszybciej i nie chcę, żeby mi się odbijały rzęsy pod łukiem brwiowym.
Wady:
- Trochę trzeba się napracować, żeby tą szczoteczką podkręcić rzęsy
- Szczoteczka nabiera dużo tuszu, miałam wrażenie, ze to efekt zaraz po kupieniu jak w przypadku każdego nowego kosmetyku ale to się nie zmieniło!
- Szczoteczka nie rozczesuje dokładnie rzęs, czasem nawet trochę skleja więc muszę używać innej ze starego tuszu, żeby je rozczesać. Dobrze, ze nie zostawia grudek!
- Nie wydłuża niewiarygodnie moich rzęs.
Ogólnie nie jest to zły tusz ale biorąc pod uwagę srebrną wersję byłam jakoś bardziej zadowolona z efektów!
Też miałam go kupić ale zastanawiałam się czy warto bo nigdy z tej firmy nie używałam kosmetyków
OdpowiedzUsuńczyli srebrny lepszy ;)
Jeszcze nic z tej firmy nie używałam. Ale tusz wydaje się być średni :(
OdpowiedzUsuńszkoda że wysycha; nie umiem pod koniec operować tuszem :/
OdpowiedzUsuń