Cream BB Marionaud

Oto kremik BB, który dostałam w próbeczce! Marionnaud. Co ja mam powiedzieć? Po pierwsze kolor ciemny jak nie powiem co. A do tego wcale nie przypomina koreańskich kosmetyków. Raczej rozrzedzony podkład do tego wyjątkowo ciemny. Nie dopasowuje się do karnacji ani trochę. Użyłam go zamiast brązera na policzki i do modelowania konturów twarzy. Cóż, w mieszance z innymi kosmetykami nie wyglądał tak źle, ale nie nałożyłabym go jako samodzielnego kosmetyku na całą buzię!

To 6 w jedyny, tak naprawdę nie jest nawet 1 w jednym- bo nawet jako podkład się nie sprawdził, nie licząc krycia, nawilżania i ochrony twarzy! Może bym tak nie narzekała, gdyby nie fakt, iż miałam okazję wypróbować oryginalne kremy BB- koreańskie. Po pierwszy konsystencja jest zupełnie inna- kremy BB są jakby gęstsze, od razu czuć, ze zawierają warstwę grubo kryjącą i korygującą stan naszej skóry. W większości rozjaśniają i rozświetlają cerę! To bardzo ważne, jeżeli chodzi o kosmetyki koreańskie, Cera ma lśnić a nie błyszczeć, ma być rozświetlona i rozjaśniona ( zwłaszcza wszystkie przebarwienia i piegi) a nie posypana brokatem! Tego tutaj nie ma!

Miałyście ten kosmetyk?

Komentarze

Popularne posty