Żel do twarzy aloesowo ogórkowy Biały Jeleń. Hipoalergiczne kosmetyki Biały Jeleń
Ostatnio otrzymałam próbki kosmetyków. Biały Jeleń kojarzył mi się przede wszystkim z kostką szarego mydła. A teraz? Po otrzymaniu tych próbek, Biały Jeleń kojarzy mi się z łagodnym żelem do twarzy.
Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem przeznaczony jest do oczyszczania skóry normalnej i mieszanej. Delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia oraz zapobiega rozwojowi bakterii. W efekcie skóra twarzy jest dokładnie oczyszczona, odświeżona, gładka i miękka. Tak podaje producent i w sumie ma dużo racji!
Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi.
Zawiera:
- ksylitol i laktitol - składniki utrzymujące prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry,
- ekstrakty z aloesu i ogórka - zapewniające odpowiedni poziom nawilżenia i uczucie odświeżenia,
- alantoina i pantenol - łagodzące podrażnienia skóry i stymulujące jej naturalne procesy regeneracyjne.
Żel ogórkowy aloesowy ładnie usuwa sebum, ale nie resztki makijażu. Jest delikatny, nie szczypie i nie podrażnia skóry. Dla nie istotnym sprawdzianem było mycie okolic oczu- noszę soczewki kontaktowe, zmęczona skóra zawsze jest wrażliwsza. Nie miałam żadnych problemów. Jedynie lekkie uczucie ściągnięcia, ale tylko na moich workach pod oczami. Produkt rzeczywiście daje wrażenie odświeżenia. Produkt zawiera alantoinę i pantenol- które łagodzą podrażnienia i wygładzają skórę. Tak mi się spodobał, że zaczęłam z ciekawości szukać ceny.I tu proszę, jakieś nieporozumienie Z jednej strony podają, ze kosztuje 50 zł, co mnie załamało kompletnie a z innej 8 zł! Musze jutro sprawdzić w drogerii, żel przypadł mi naprawdę do gustu, muszę go sobie sprawić. Sprawdziłam też, ze jest druga wersja, z oczarem wirgińskim, który świetnie działa na problemy skórne. Może ten wypróbuję?
Używacie tych kosmetyków?
Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem przeznaczony jest do oczyszczania skóry normalnej i mieszanej. Delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia oraz zapobiega rozwojowi bakterii. W efekcie skóra twarzy jest dokładnie oczyszczona, odświeżona, gładka i miękka. Tak podaje producent i w sumie ma dużo racji!
Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi.
Zawiera:
- ksylitol i laktitol - składniki utrzymujące prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry,
- ekstrakty z aloesu i ogórka - zapewniające odpowiedni poziom nawilżenia i uczucie odświeżenia,
- alantoina i pantenol - łagodzące podrażnienia skóry i stymulujące jej naturalne procesy regeneracyjne.
Żel ogórkowy aloesowy ładnie usuwa sebum, ale nie resztki makijażu. Jest delikatny, nie szczypie i nie podrażnia skóry. Dla nie istotnym sprawdzianem było mycie okolic oczu- noszę soczewki kontaktowe, zmęczona skóra zawsze jest wrażliwsza. Nie miałam żadnych problemów. Jedynie lekkie uczucie ściągnięcia, ale tylko na moich workach pod oczami. Produkt rzeczywiście daje wrażenie odświeżenia. Produkt zawiera alantoinę i pantenol- które łagodzą podrażnienia i wygładzają skórę. Tak mi się spodobał, że zaczęłam z ciekawości szukać ceny.I tu proszę, jakieś nieporozumienie Z jednej strony podają, ze kosztuje 50 zł, co mnie załamało kompletnie a z innej 8 zł! Musze jutro sprawdzić w drogerii, żel przypadł mi naprawdę do gustu, muszę go sobie sprawić. Sprawdziłam też, ze jest druga wersja, z oczarem wirgińskim, który świetnie działa na problemy skórne. Może ten wypróbuję?
Używacie tych kosmetyków?
Komentarze
Prześlij komentarz