Zwycięzca patricia St. Jones

Zaczęłam czytać tę książkę u koleżanki. Nie mogłam jednak jej pożyczyć, gdyż już komuś została obiecana. Wciągnęła mnie od pierwszych stronic w znane wydarzenia z historii biblijnej opowiedziane z punktu widzenia małego chłopca. Cudowna opowieść. Książkę oczywiście dokończyłam. Nie mogłam wytrzymać co będzie dalej i kupiłam sobie własny egzemplarz. Dziś znajduje się jako jedna z moich ulubionych w dziale religijnym. I dużo bardziej ją lobię niż Apologetykę. Świetnie się czyta, niby należy to do klasyki dziecięcej, ale tak naprawdę każde z nas jest dużym dzieckiem więc polecam serdecznie!

Komentarze

Popularne posty