Dove supreme silk lotion
Tej marki chyba nie trzeba przedstawiać i podejrzewam, ze każda kosmetykomaniaczka ma lub miała jakiś produkt Dove. Dziś króciutka recenzja balsamu nawilżającego z błyszczącymi drobinkami.
Sam produkt nabyłam jakiś czas temu- matko, stnowczo za dawno temu- w promocji za jakieś 9 zł.
Jedwabisty balsam do ciała miał głęboko nawilżać skórę i dodawać jej pięknego, lśniącego połysku. Posiada bowiem unikalne połączenie bogatych składników nawilżających i rozświetlających drobinek.
Moja opinia:
- Balsam z proteinami jedwabiu doskonale nawilża skórę! Nawet moje wyjątkowo przesuszone łydki!
- Konsystencja jasno bezowa, lekko kremowa, lekko lejąca, połyskujaca drobinkami.
- zapach podobny jak w większości kosmetyków Dove, troszkę mi przeszkadzało to, że przypomina zapach słynnego kremowego mydła Dove.
- Ładnie się rozprowadza i bardzo szybko wchałania co jest rzecz jasna dużym plusem tego produktu.
- Nie znoszę brokatu w produktach rozświetlających. Lubie połyskujące drobinki, ale nie lubię błyszczeć jak obsypana tandetnymi cekinkami. Ten produkt na całe szczęście posiada bardzo rozdrobnione, rozświetlające cząsteczki, które cudownie załamuja światło i oczywiście pięknie połyskują! Nadaje to nie tylko zdrowy, ale olśniewajacy wyglad skóry.
- Dodatkowo kosmetyk ma właściwości zmiękczające skórę, więc regularne stosowanie pięknie ją wygładza!
Ja lubię szampon, balsam i żel, to są moje ulubione własnie tej firmy.Sprawdzone:)
OdpowiedzUsuń