Rare Pearls Avon- zapach na który zawsze miałam ochotę

 To perfumy, na które zawsze miałam ochotę ale zawsze coś mnie powstrzymywało. Ojej, nie pamiętam już ile razy przeglądałam katalog, zatrzymywałam się na pięknej Rare pearls i wywąchiwałam całkowicie perfumowaną stronę.
 
To zapach luksusowy i elegancki a jednocześnie tak pociągający i niezwykły, że aż zbyt prowokujący! Nuty: Drzewo różane, śliwka, miód, pieprz, piżmo, drzewo sandałowe, paczula. Ta kompozycja zapachowa mnie po prosu zniewala. na mojej skórze trwają w nieskończoność nuty orientalne i pięknie rozkwita nuta kwiatowa. Dlatego dla mnie jest to wyjątkowo zmysłowy, pobudzający zapach. Bałam się, że będzie duszący i mdły, ale jak widać komponuje się z ph mojej skóry idealnie.  Po raz kolejny podkreślam, że na każdym zapach pachnie inaczej. Chanel na mojej koleżance pachnie jak kwiatowy bukiet a na mojej skórze to intensywne przeszywanie się nut różanych i piżma. Dlatego warto wcześniej poznać zapach- próbka! Ja zużyłam ich 5!



Przestałam się już zastanawiać czy aby na pewno zapach do mnie pasuje. pasuje do mojego nastroju, podoba się i dlatego chcę go mieć. Tak jak ten. Oprócz tego, ze perły są moimi ulubionymi kamieniami, to dodatkowo zapach kusi mnie i zniewala. Ciągle wahałam się czy tak intensywny i wibrujący zapach nadaje się dla osoby w moim wieku. Na szczęście jestem już tak stara hehehe, że nie muszę się już tym przejmować.
 
Mogę tylko dodać, że zapach jest trwały i tak jak różne kosmetyki Avon różnie odbieram, tak ich klasycznym propozycjom jestem wierna- te zapachy są nieśmiertelne.  



Komentarze

  1. Kiedyś używałam perfum z avonu teraz jakoś nie mam okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choruję na nie! Bardzo podobają mi się, kiedy pocieram kartkę katalogu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty